jaka jest najlepsza pora na pisanie pracy z filozofii?
trzecia nad ranem!
...przynajmniej taką mam nadzieję. bo to moja jedyna wolna pora.
Deadline tomorrow by 12 o'clock.
P.S. od dzisiaj będę jadła palcami. wypolerowałam w pracy kilka tysięcy sztućców. i już nie mogę na nie patrzeć. (tzn.jest do tego specjalna maszyna, ale do obsługi tejże potrzebny jest człowiek. każdy jeden widelec, nóż czy łyżka hotelowa przeszły dziś przez moje paluszki.)
boję się iść spać, bo pewnie przyśni mi się, że znowu to robię, a wtedy nie odpocznę.
W takim razie w domu zapodam ryż po chńsku z orzeszkami i ananasem plus zestaw pałeczek:)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy mam usunąć z domu wszystkie sztućce, żeby nie musiała przyjeżdżać ekipa w białych fartuchach z kaftanem bezpieczeństwa...
Swoją drogą zastanawiam się, co w takiej sytuacji (zamykam oczy i widzę sztućce:)może być tematem rozmyślań filozoficznych? Czyżby klasyka gatunku:"O wyższości widelca nad łyżką?":)))))