dni: 7
przepracowanych godzin: 44
opuszczonych zajęć na uczelni: 0
obejrzanych musicali w Londynie: 1
(nie)zaśpiewanych koncertów charytatywnych: 1
imprez z "potańcówką"(;]): 1
lunchy z kumpelą przy winku: 1
zbitych kieliszków: 3
wypolerowanych sztućców: tysiące...
obejrzanych odcinków "Sex and the City": z dziesięć co najmniej - do każdego posiłku zjedzonego "u siebie";p
oddane eseje: 1
eseje, które zamierzałam napisać przed świętami, chociaż są dopiero na po świętach, ale czego z jakichś powodów nie zrobiłam: 3
egzaminy z francuskiego: 2
pożegnania: dziesiątki
pozostaje mi tylko jedno pytanie:
...kiedy ja to wszystko zdążyłam zrobić?
Zawsze byłaś dobrze zorganizowana ;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, naprawde. wracaj już! :)
OdpowiedzUsuń