niedziela, 3 stycznia 2010

...

...bo czasem trzeba się nad sobą 5 minut poużalać...

wstęp: "kochana Kasiu..."
rozwinięcie "może chciałbyś się ze mną spotkać, tato?"
zakończenie: "nie chcę Cię widzieć... kochana Kasiu."


...czas minął. Uśmiecham się znowu od ucha do ucha.

1 komentarz: