Nie zidentyfikowałam jeszcze źródła mojej energii, ale czuję w sobie taką siłę, którą trudno jest jakkolwiek ująć w słowa.
W całym chaosie tego świata jestem właściwą osobą we właściwym miejscu.
I tak, jestem zasadnicza, ale system zero-jedynkowy wychodzi mi do tej pory na dobre. Jak robić, to porządnie. Albo wcale!
'Czy ja przypadkiem nie gonię wiatru?'
Nie, ja jestem Wiatrem.
:))
a propos systemu zero-jedynkowego: http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201003/1269264484_by_Pawelek2103_500.jpg
OdpowiedzUsuń:)