niedziela, 22 listopada 2009

egoizm.

jakkolwiek sztampowe jest to stwierdzenie, to powiem: ludzie dzielą się na dwie grupy...

i dokończę adekwatnie do mojego myślenia


na tych, którzy karierę stawiają ponad rodzinę
i
tych, dla których rodzina jest najważniejsza.

nie myślę tutaj o czasie teraźniejszym, a raczej o przyszłości. w pewnym kręgu staramy się sobie tłumaczyć, że da się pogodzić jedno z drugim. lecz przecież jednak ze szkodą.

i choć moich rozważań w pełni nie zamierzam tu przedstawiać, to myślą dnia dzisiejszego była ta nutka egoizmu, czy jak kto chce niech to nazywa inaczej, który nigdy nie zmusił mnie do brania kogokolwiek pod uwagę przy robieniu swoich planów. a jeśli, to tylko przy okazji...
czy może nie poznałam jeszcze takiej siły, która zmieniłaby me spojrzenie na stan rzeczy.

2 komentarze:

  1. ciesz sie moja kochana sister ze jeszcze nie poznalas takiej sily.. pozniej jak juz sie to stanie egoizm stanie sie utopia... smutno to zabrzmialo ale tak na koniec otymistycznie to dodam ze czasem warto poswiecic swoje plany tylko po to by realizowac WASZE.. a we dwa zawsze wszystko jest bardziej kolorowe... nawet lzy:***

    OdpowiedzUsuń
  2. Kanieńko, przed chwilą poczyniliśmy próbę wysłania wspólnego z Januszem komentarza...Niesety, trochę to długo trwało i wszystko uciekło, bo trzeba bylo się ponownie zalogować...:-(
    Ale moją myślą przewodnią bylo to, że to, co ma Cię dopaść, a czego może się obawiasz, jest w rzeczy samej piękne i stanowi dopełnienie,tworzy calość i z niczego nie każe rezygnować.
    Janusz to nazwal dopingiem, a tych, co uważają kompromis za istotę związków odesłał na korepetycje. Pisał z całym poświęceniem, nawet Ci przykomplemencił, coś mówił, że zostawiasz po sobie ślad (po Waszej krotkiej rozmowie w autobusie...) i że Jego mieszkanie potrzebuje na gwałt kogoś, kto zna się na aranżacji wnętrz(chociaż zapewniam Cię, że nie jest aż tak źle)Poza tym Janusz stwierdził, że jest d...w kwestii pisania na kompie, co potwierdzam - to, że ten poprzedni tekst zniknął, to jego sprawka:-)
    Całuję...

    OdpowiedzUsuń