środa, 25 listopada 2009

kreatywnie.

Co z nieobecną, acz zaciekawioną miną notuję bez ustanku na zajęciach z Culture and Identity of Latin America?

Swoje pomysły!
Olśniło mnie, kiedy zaczęliśmy mówić o filmach na samym początku zajęć. I dla mnie był to już koniec zajęć.;p Równie zaciekawiona byłam omawianiem niemieckiej sztuki na następnej godzinie... ;)
Bright idea i jedziem. Zaczęłam notować - pomysł na scenariusz! :) Kolejne sceny przychodziły do mnie po chwili. Ogólny zarys, tu taki najazd kamery, tam takie przerysowanie, ciekawe ujęcie, zabawa znaczeniem słowa.


Jesteś szalona, mówię Ci...
;p

A narzekałam ostatnio, że nie mam weny, że żadnego wiersza nie napisałam już dawno.
No to mam. Co innego przyszło. Kreatywnie, a jakże. Inssspirująco... :)

2 komentarze: