czwartek, 1 lipca 2010

NZW

Nadchodzi najbardziej zakręcony weekend roku.

Jutro start o szóstej rano czasu środkowoeuropejskiego.

Majorka -> Madryt -> Londyn -> wprowadzka do nowego domu -> praca -> teatr -> praca -> głosowanie -> praca -> Barcelona.

Byle do poniedziałku, do spotkania na lotnisku w Barcelonie.

Goodbye blue sky. Żegnaj Majorko. A teraz ready, steady... GO!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz